sobota, 19 lutego 2011 12:42

Patent

Napisał

Kilka lat spędziłem w Betonach, gdzie stworzono małe, ale zgrane biuro konstrukcyjne. Konstruowaliśmy linie produkcyjne, aż się z tego zrobiła fabryka domów.

Ostatnią była linia do produkcji płyt stropowych. Określenie linia było tu nie na miejscu, albowiem z braku miejsca, tunel naparzalniczy ukształtowaliśmy pionowo i wyszedł z tego szyb typu paternoster. Mimo że nie było jeszcze techniki komputerowej, zaprojektowaliśmy samoregulujące się strefy naparzania [grzania], jak i chłodzenia.

I przyjeżdżali ludzie aby pisać dysertację różne. A ponieważ dokumentację przekazywano za biezdurno różnym krajom demoludów, a my nie mieliśmy z tego powodu lewego grosza, postanowiliśmy rzecz opatentować. Złożyliśmy wniosek, który z różnych powodów został odrzucony. Za jakiś rok, jakiś łebski facet wyjechał na stałe do RFN-u i tam tą linię opatentował. Za pomocą ichniejszego Urzędu opatentował także w Polsce.

I wyszedł z prtensjami finansowymi do Betonów, albowiem bezprawnie eksploatują jego patent. No i popadli w kałabanię !

Czytany 1917 razy Ostatnio zmieniany czwartek, 16 lutego 2017 14:58
Więcej w tej kategorii: « Rzeczpospolita zapłaci Śrubiarnia »
Zaloguj się, by skomentować